Rewolucja Twojego JA

Nie jesteś pogubiona – tylko za długo żyłaś w iluzji, że musisz być kimś innym niż Ty. TERAZ czas się obudzić.


Co to za miejsce?

To nie jest kolejny „program rozwojowy” – to przestrzeń prawdziwej, głębokiej transformacji.

Miejsce, gdzie razem schodzimy do rdzenia Twojego bycia.

Tu uczymy się rozpoznawać to, co Cię blokuje, co nie służy Twojej duszy i Twojemu życiu.

Tu szukamy prawdziwej przyczyny bólu, wstydu, lęku, zmęczenia, nie po to, by zamalować rany plasterkiem, ale by je naprawdę uzdrowić.

To droga trudna i wyboista, ale przynosząca ukojenie i wolność.

Praca nad sobą zaczyna się od zmiany sposobu myślenia i choć wydaje się to proste, to wcale takie nie jest.

Bo żyjemy w świecie pełnym egotycznego chaosu i mroku, który zaciemnia nam prawdę o nas samych.

W tym miejscu ten mrok rozpuszczamy.

Dajesz sobie szansę na powrót do światła, do prawdziwej siebie,  wolnej od iluzji, presji i fałszu.

Tutaj osiągasz swój naturalny stan, jakim jest miłość, spokój i radość.

Dla kogo to jest?

 

Dla Ciebie, jeśli:

Czujesz, że utknęłaś i nie wiesz, jak ruszyć dalej
 Masz dość grania ról, które Cię męczą
 Dostosowujesz się do innych, zapominając o sobie
 Żyjesz w ciągłym braku – miłości, pieniędzy, czasu, siebie
 Powielasz schematy, których miało już nie być w Twoim życiu
 Czujesz wstyd, frustrację, poczucie winy, pustkę
 Porównujesz się i ciągle wypadasz "za słabo"
 Czujesz, że jesteś stworzona do czegoś WIĘCEJ – ale coś Cię trzyma

Jeśli łzy cisną Ci się do oczu, czujesz ciepło, bunt lub ulgę to doskonale.
To Twoja Dusza się odzywa.


Korzyści z transformacji:

To będzie ten moment, w którym wszystko klika. Nie "wydaje Ci się", że coś się zmieniło — Ty to wiesz.

Czujesz to w każdej komórce swojego ciała. To przebudzenie, którego nie da się cofnąć.

Bo to już nie jest historia o tym, że stajesz się silna. To opowieść o powrocie do siebie.

Do tej, którą zawsze byłaś — zanim świat wmówił Ci, że musisz zasługiwać, udowadniać, grać jakieś role.

Zanim zaczęłaś wierzyć, że coś z Tobą nie tak. Wracasz do swojego naturalnego stanu — do pełni miłości, spokoju, obecności.

I właśnie z tego miejsca zaczynasz działać z lekkością. Przestajesz się bać. Rozbierasz się z warstw ego, lęków i przekonań, które nigdy nie były Twoje.

Budujesz swój wewnętrzny świat na nowo — w prawdzie. Przestajesz patrzeć na zewnątrz w poszukiwaniu potwierdzenia, bo już wiesz, że wszystko zaczyna się w Tobie.

I wtedy świat zewnętrzny zaczyna Ci odpowiadać. Nie dlatego, że musisz go kontrolować. Tylko dlatego, że Ty jesteś uporządkowana w środku.


Trzy fundamentalne filary Twojej podróży:

1. ODKRYJ : czyli przypomnij sobie, kim naprawdę jesteś.

Przez lata byłaś wszystkim dla wszystkich.
Córką, partnerką, matką, przyjaciółką, kobietą do zadań specjalnych.
Ale w tym wszystkim…
Zgubiłaś siebie.

Zaczniemy nie od „zadań do odhaczenia”, tylko od prawdy.
Tego, co w Tobie głęboko siedzi i od dawna próbuje się przebić przez szum świata.

 W tym pierwszym etapie nie uczysz się nowej wersji siebie.
Ty ją sobie przypominasz.
Delikatnie, ale prawdziwie – zdejmując warstwę po warstwie wszystko to, co nie jest Twoje.

🤍 Czego tak naprawdę pragniesz?
🤍 Kogo próbujesz zadowolić kosztem siebie?
🤍 Jakie słowa mówisz do siebie w środku, kiedy nikt nie słyszy?

To nie będzie szybka analiza.
To będzie zatrzymanie się i spojrzenie sobie głęboko w oczy.

 Co się wydarzy:

1. Zatrzymasz pęd i pierwszy raz od dawna usłyszysz siebie.
2.  Odkryjesz, które przekonania są Twoje, a które przejęte – z miłości, ale też z lęku.
3. Zobaczysz, co Cię blokuje – nie na poziomie „co robię źle”, ale „czemu sobie nie ufam”.
4.  Zaczniesz tworzyć relację ze sobą – prawdziwą, czującą, wspierającą.

To nie będzie tylko „miesiąc pracy nad sobą”.
To będzie moment, w którym Twoja dusza znów przemówi.
I nie będziesz już mogła jej zignorować.

2. UZDRÓW: czyli wróć do siebie i przestań się chować.

Po odkryciu przychodzi moment, w którym nie możesz już „udawać, że nie wiesz”.
Bo już wiesz.
Już czujesz.
I teraz czas uzdrowić to wszystko, co przez lata oddalało Cię od prawdy o sobie.

To nie jest etap walki.
To etap ZGODY.
Ze sobą. Z przeszłością. Z emocjami, które długo były zakopane gdzieś pod dywanem.

🌿 Teraz nie zmieniasz się na siłę.
Ty po prostu odpuszczasz to, co Ci już nie służy.
I nagle robi się przestrzeń.

🤍 Na oddech.
🤍 Na decyzje z ciała, nie ze strachu.
🤍 Na działania, które wynikają z miłości do siebie, a nie z presji.

 Co się wydarzy:

1. Przestaniesz grać role, które Cię męczą – już nie musisz być silna, ułożona, „ogarnięta”.
2. Zaczniesz rozumieć, czemu bałaś się działać – i przestaniesz się za to oceniać.
3.  Nauczysz się być ze sobą nawet wtedy, gdy nie jest „perfekcyjnie”.
4.  Przejmiesz odpowiedzialność za swoje życie – nie z lęku, tylko z mocy.

To moment, w którym przestajesz być swoim największym wrogiem.
I zaczynasz być swoją największą SOJUSZNICZKĄ.
Codziennie trochę bardziej. Codziennie trochę odważniej.

Nie potrzebujesz już zgody świata.
Masz swoją.
I to wystarczy, żeby zacząć żyć naprawdę.

 

3. PRZEBUDZENIE: czyli zakotwicz się w sobie i żyj tak, jak naprawdę chcesz.

To tutaj wszystko się scala.
Nie musisz już szukać.
Nie musisz już walczyć.
Nie musisz już nikomu nic udowadniać.

Przebudziłaś się.
Zobaczyłaś, kim jesteś i czego chcesz.
Zrzuciłaś to, co było nie Twoje.
A teraz… czas osadzić tę nową Ciebie – tak, by nikt i nic nie było w stanie Cię z tej przestrzeni wyrwać.

🤍 To nie jest etap kolejnych rewolucji.
🤍 To etap SPOKOJU.
🤍 Wewnętrznej MOCY.
🤍 Decyzji, które płyną z głębokiej świadomości własnej wartości.

 W tym czasie:

1.  Nauczysz się żyć w zgodzie ze sobą – nie tylko wtedy, gdy jest łatwo, ale też wtedy, gdy życie testuje.
2. Osadzisz nową tożsamość – nie jako rolę do odegrania, ale jako naturalny stan bycia.
3. Nauczysz się wracać do siebie ZAWSZE – niezależnie od emocji, ludzi, sytuacji.
4. Zaczniesz żyć intencjonalnie – codziennie wybierając siebie, miłość, spokój i spełnienie.

To moment, w którym przestajesz „pracować nad sobą”, a zaczynasz żyć jako Ty.
Świadomie. W prawdzie. Z lekkością, którą daje wolność bycia sobą.

Nie boisz się już, że się „cofniesz”.
Bo wiesz, że nawet jeśli się potkniesz – wiesz, jak wrócić.
Zbudowałaś fundament. I to już nie jest chwilowy zryw. To nowy poziom Twojego życia.


Co otrzymasz?

Wstępny kwestionariusz

Prosty kwestionariusz, abym mogła lepiej poznać Ciebie i Twoje potrzeby

Indywidualne sesje na Zoomie

Spotykamy się na platformie Zoom

Czas trawania sesji 60-90 minut

Stałe wsparcie między sesjami

Między sesjami, komunikujemy się na wybranej platformie 

(Messanger, Whats'app)

Jestem dla Ciebie cały czas w Twojej podróży.

Dożywotni dostęp do materiałów 

Spotkania są nagrywane i otrzymasz dostęp do każdego nagrania.

BONUS

W ramach programu Rewolucja Twojego JA, otrzymasz również bonus.

Dodatkowe dwie sesje, do wykorzystania w przeciągu 12 miesięcy od zakończenia współpracy.

Jak pracujemy?

Cicho. Głęboko. Intuicyjnie. Bez schematu. Bez muszę.

Nie mam dla Ciebie gotowego programu, listy zadań ani checklisty zmian.
Nie będziemy udawać, że życie to projekt do zaplanowania.

Spotykamy się w przestrzeni prawdy.
Z Twoją historią. Z Twoim bólem. Z Twoimi marzeniami, które może zapomniałaś wypowiadać na głos.

Prowadzę Cię przez rozmowę. Przez obecność.
Zadaję pytania, które zostają z Tobą na długo.
Czasem milczę — bo cisza też leczy.
Pomagam Ci poczuć to, od czego odcinałaś się latami.
Wracamy razem do Ciebie.

Ten program to Twoja przepustka do życia, w WOLNOŚCI- tej wolności z zupełnie nową definicją :)

Jak będziesz się czuć po transformacji?

To nie będzie zwykła zmiana. To będzie przebudzenie. Zaczniesz czuć miłość tam, gdzie wcześniej mieszkał lęk. Wdzięczność zamiast żalu. Spokój zamiast chaosu. Odpuścisz strach, wstyd, poczucie winy i to cholerne „jestem nie taka”. Nie będziemy Cię naprawiać — bo Ty nigdy nie byłaś zepsuta. Po prostu przez lata wierzyłaś, że coś z Tobą jest nie tak. A ja pokażę Ci, że jesteś Cudem. Bo JESTEŚ. I to naprawdę wystarczy. Twoje życie zacznie się zmieniać. Bez spiny. Bez napinki. Bez gonitwy. Zatrzymasz się. I poczujesz, że tu, w tej ciszy, jest dobrze. Bo to właśnie z niej rodzą się cuda. Zaczniesz przyciągać inne relacje. Poczujesz więcej obfitości, lekkości, zdrowia. Będziesz umiała radzić sobie ze zwątpieniem — bo ego zawsze czai się gdzieś w kącie… ale Ty już będziesz wiedzieć, co robić. Zrzucisz z siebie „powinnaś”, „musisz”, „jeszcze nie teraz”… i cały ten niepoczytalny syf, który przez lata odbierał Ci radość z życia.

Obudzisz się. Poczujesz, że naprawdę tu jesteś. I wreszcie zrozumiesz — po co.

         Jak możemy zacząć?        

Nie musisz od razu wiedzieć, czego chcesz.
Nie musisz mieć celu, planu, konkretu.
Wystarczy, że czujesz w sobie choćby szept:
„Chcę inaczej. Chcę głębiej. Chcę wrócić do siebie.”

To wystarczy.

Pierwszy krok to rozmowa.
Rozmowa, w której możesz być cała sobą.
W której nikt Cię nie ocenia, ani nie próbuje naprawiać.

Rozmawiamy. Czujesz. Ja słucham.
I wspólnie sprawdzamy:
czy to jest przestrzeń, w której Twoja Dusza chce być. 

"Bo to nie chodzi o to, żeby się zmieniać. 

Prawdziwa rewolucja to powrót do siebie.
Do tej, którą zawsze byłaś – tylko o niej zapomniałaś."